Forum Wybrancy Strona Główna Wybrancy
Forum humorystyczne Temuś, Lecik, Hanuś i Zeiruś
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Michael cz 10"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wybrancy Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hanyou
Administrator



Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 2754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hell

PostWysłany: Śro 22:55, 07 Lis 2007    Temat postu: "Michael cz 10"

Miała 15 lat gdy go urodziła. Nie bardzo wiedziała jak się opiekować dzieckiem. Dla niej liczył się tylko sex. Jeden jedyny raz kochała się bez gumki i akurat wpadła. Jak zwykle był to pierwszy napotkany mężczyzna. Zawsze podobali jej się starsi. Każdy facet ulegał jej niewinności, nawet żonaci. Potrafiła dobrze kusić... Matka wyrzuciła ja z domu gdy się dowiedziała o jej skłonnościach... Ona mieszkała raz u jednego raz u drugiego. Wreszcie trafiła do baru i tańczyła na rurze, kupiła sobie dom. I tam przychodzili do niej mężczyźni. Tommy był skazany na jej jęki i wzdychania. Oczywiście nie każdy facet potrafił ją zaspokoić, wtedy został odstawiany i szukała sobie nowego. Nadal pracowała w tym barze i z roku na rok coraz więcej zarabiała. Wielu facetów, z którymi sypiała poznała w barze. Teraz kupowała tabletki, a faceci kupowali prezerwatywy. Więc nawet gdyby gumka pękła była zabezpieczona, a nie rzadko się to zdarzało.

Błąkał się po ulicach. Odwlekał powrót do Michaela jak najdłużej. Czuł, że musi z siebie zmyć obecność matki. Przez te pocałunki czuł się jakby ona była ciągle obecna. Nie przeczył, podnieciło go to, ale i powodowało strach. Czuł się dziwnie, czuł się sponiewierany. Wiedział, że to co ona proponuje, to co chciała z nim zrobić było złe. Słyszał już o takim czymś jak związki kazirodcze. Poza tym nawet nie chciałby mieć za dziewczynę kogoś takiego jak jego matka. W ogóle jakoś poczuł wstręt do kobiet.

Jeśli wszystkie są takie? Że zależy im na jednym? Nie chce z żadna być. Może dlatego Michael nie ma żony, bo nie chce uprawiać z nią sexu? Zapytam go o to.

Wsiadł w autobus, który jechał akurat w stronę domu pisarza. Musiał nim jechać godzinę, a później jeszcze iść pieszo dość spory kawałek. Po prawie dwóch godzinach wreszcie dotarł nad jezioro. Zobaczył dom. Wszedł do środka. Był wykończony, zmarznięty i jakby nieobecny. Piesek wstał i szczeknął na nowo przybyłego. Artysta obudził się i zobaczył postać cała przemoczoną, z blada twarzą i mętnym wzrokiem. Położył pieska na ziemi i podbiegł do Tommego. Kucnął i chwycił go za ramiona.

- Tommy, co się stało?
- …
- Tommy, powiedz coś!
- Muszę wziąć prysznic…
- powiedziawszy to stracił przytomność.

Michael rozebrał chłopca i przykrył kocem. Z góry zniósł kołdrę. Otulił nią jeszcze chłopca. Zupełnie zapomniał o szczeniaku, który załatwił swą potrzebę koło drzwi. Widać był nauczony sikać na szmatkę pod drzwiami. Helen zostawiła taką. Z powrotem pomaszerował pod Michaela nogi. I chodził za nim wszędzie. Pisarz zaparzył ciepłej herbaty z miodem i cytryną. I obudzić się starał chłopca. Zmierzył mu wcześniej gorączkę. Termometr wskazywał 38 stopni. Michael zadzwonił po lekarza. Obiecał przyjechać jutro z samego rana. Chłopiec majaczył coś przez sen.

- Zostaw mnie, nie chcę, nie dotykaj mnie. Mamo! Przestań!

Michael nie domyślał się co tak naprawdę zaszło w jego domu. Pomyślał jednak, że matka go zbiła, bądź wyżywała się na nim. Najgorsza myśl jaka przyszła mu do głowy to to, że Tommy miał obserwować jak ona się kocha z jakimś jej koleżką. Jak bliski był prawdziwej przyczynie majaków. Chłopiec ocknął się na chwilę. Wypił duszkiem już zimna herbatę. Było mu gorąco, cały był mokry. Szczeniak próbował wgramolić się na łóżko. Michael wziął Taysona i położył na nogach Tommego. Chłopiec uśmiechnął się.

- To dla mnie?
- Tak, nazwałem go Tayson, ale możesz mu zmienić imię.
- Nie, podoba mi się... Mogę cię o coś zapytać?
– głaskał szczeniaka.
- Tak, słucham?
- Dlaczego nie masz żadnej żony?
- Bo one przeze mnie cierpią. Zajmuję się tylko pracą. A one chcą by poświęcać im czas... Nie potrafię tego… -
odpowiedział.
- I nie chcą tylko sexu? – Michael spojrzał na chłopca lekko zdziwiony.
- Tommy… Ja wiem, że Twoja matka tylko to potrafi robić, wybacz jeśli ją obraziłem, ale nie potrafię inaczej. Burzy się we mnie gdy o niej myślę. Ale uwierz, nie każda kobieta tylko tego chce.
- Ale facet musi być dobry w łóżku?
– kolejne niezręczne pytanie.
- Zależy czego kobieta oczekuje. Tommy.… Co się stało w domu?
- …
- Powiedz mi proszę.
- Nie mogę… Boje się.
- Mnie się boisz?
- Nie, tego, że jak Ci powiem to mnie znienawidzisz.
- Obiecuję, że nie.
- Bo… nie poszedłem do kolegi, chciałem byś mógł popracować w spokoju. Nie chciałem Ci zbytnio wchodzić na głowę. Wróciłem do domu... Mama była. Miała wolne. Zaciągnęła mnie do sypialni…
- urwał. Meikel poczuł, że jego ciało się napina i gotuje się w nim.
- Mów dalej. Nie bój się. – wziął jego rękę w swoją dłoń.
- I zaczęła mi mówić, że jestem mięczakiem, że nie mam żadnej dziewczyny i pytała czy już uprawiałem… sex… Powiedziałem, że nie. To zaczęła mnie rozbierać. Rozebrała do naga. – teraz już mówił przez łzy. – Sama się rozebrała… ca...całowała mnie... Chciała wziąć… mojego… ale zadzwonił dzw...dzwonek .– łkał – Kazała się wynosić do swojego pokoju. Ubrałem się i wyszedłem.

Michael patrzał na chłopca, blady na twarzy. Przez głowę przeszło mu kilkaset myśli. Nie potrafił ich rozróżnić. Chciał natychmiast wstać i pojechać do tej...

Szmaty?

Wziął przytulił Tommego. Chłopiec płakał mu w koszulę. Piesek usadowił się na poduszce. Pisarz myślał. Myślał co może zrobić. Zgłosić to na policję? Może do prokuratury? Gdzie?

Do cholery gdzie mam się z tym zgłosić? Sam pojadę jutro, pojadę i wygarnę jej. Powiem, że zabieram chłopca. I może zapomnieć, że kiedykolwiek go zobaczy. Boże, jak tak można... Chłopiec będzie miał uraz, już go ma. Prysznic, chciał wziąć prysznic, bo chciał zmyć winę…


Po chwili spostrzegł, że chłopiec zasnął. Wziął szczeniaka. Położył go w nogach, a sam udał się po telefon. Zadzwonił do Helen czy nie mogłaby jutro wpaść i zaopiekować się Tommym. Nakreślił jej sytuacje. Nie miała nic przeciwko. Powiedziała, że przyjedzie z samego rana. Wziął chłopca na ręce i przeniósł do sypialni. Wrócił na dół i się zastanawiał. Zasnął z szczeniakiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zeir4m
Administrator



Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wr0claw

PostWysłany: Czw 10:44, 08 Lis 2007    Temat postu:

myslalem ze mikel jest bardziej tajemniczy ale tak odrazu odpowiada o zonie :X biedny ten tommy jakis taki przytulak, powinien go zapisac do silowni albo na jakies sztuki walki ;p zeby nabral soly i pewnosci siebie :X

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanyou
Administrator



Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 2754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hell

PostWysłany: Czw 21:02, 08 Lis 2007    Temat postu:

Nie powiedział mu przeciez prawdy dlaczego rozszedł sie z swoja zona wiec nadal jest tajemniczy jakby na to nie patrzec

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zeir4m
Administrator



Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wr0claw

PostWysłany: Czw 21:50, 08 Lis 2007    Temat postu:

dlamnie to oni sa malo tajemniczy :X

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanyou
Administrator



Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 2754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hell

PostWysłany: Czw 22:07, 08 Lis 2007    Temat postu:

oni?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shayla
Gość






PostWysłany: Czw 22:52, 08 Lis 2007    Temat postu:

No bo to nie jest część, w której miało być dużo tajemnic ;x
Tutaj tajemnice się bardziej (co niektóre, ale nie wszystkie oczywiście) powyjaśniały ;x
Jestem teraz ciekawa, co zrobią dalej...
Przecież nie można tak zabrać dziecka od matki. No, chyba że matka nie zgłosi tego na policję...
Więc, jestem już ciekawa następnej części ;]
Powrót do góry
Zeir4m
Administrator



Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wr0claw

PostWysłany: Czw 23:39, 08 Lis 2007    Temat postu:

no tommy i mikel nie sa tajemniczy ;x no ciekawe jak sara rozwiarze sprawe sadowa jesli taka bedzie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yui_Lin
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 4don

PostWysłany: Sob 19:07, 24 Lis 2007    Temat postu:

Niech ją zgwałci xD i opisz z jaką brutalnością to robi ^o^ xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zeir4m
Administrator



Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wr0claw

PostWysłany: Nie 19:06, 25 Lis 2007    Temat postu:

przerazasz mnie :o

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wybrancy Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin